Na warsztaty wyruszyłam w piątek rano - całość odbywała się w Szubinie, a to dość daleko ode mnie. Po przyjechaniu i szybkim zakwaterowaniu od razu pobiegłam na ognisko. Muszę dodać, że mój pokój był przepiękny - klimatyczny, bardzo przyjemnie się w nim przebywało. Na ognisku rozpoczynającym warsztaty zaczęło się od zwykłych rozmów, poznawania siebie nawzajem.
Z dziewczynami pracowało się naprawdę genialnie. Umieją one w cudowny sposób pokazać emocje, oddać klimat fotografii..... są po prostu fantastyczne. Zostały one pięknie umalowane przez Darie Berendt. Na niektórych zdjęciach możecie zobaczyć bajeczne kreacje - autorstwa Ady Ostrowskiej ( zakochałam się w tych strojach !!! )
Powiem szczerze, to było kilka najbardziej inspirujących i magicznych dni w moim życiu :) cudownie spędzone chwile, z warsztatów wróciłam pełna motywacji, inspiracji i chęci do działania. Mistrz warsztatów i nasz mentor - Damian Drewniak - jest naprawdę fantastyczny. Jestem zachwycona tym, jak chciał dzielić się z nami swoją widzą, jak siedział z nami do później nocy, pokazując nam swoje obróbkowe sztuczki.....Do tego samo miejsce ma niezwykle magiczny klimat - przepiękny park porośnięty bluszczem, nastrojowe wnętrz, stara Gorzelnie.....nawet jadalnia była przępiękna !
Nie chcę was zanudzić długim postem, więc będe już zbliżać się do końca. Czy warto pojechać na takie warsztaty ? Zdecydowanie !!! Jeśli tylko macie taką możliwość, to zapewniam was - nie pożałujecie :)
Nie przedłużając - łapcie jeszcze kilka zdjęć :) Które Wam się najbardziej podoba ?A już niedługo na blogu wyląduje ( prawdopodobnie ! ) jakaś zimowa sesja - taka piękna pogoda, to trzeba ją wykorzystać :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekajcie na nowości !